piątek, 20 sierpnia 2010

Jaką wystawić cenę?

Podejmując decyzję o sprzedaży bądź wynajmie nieruchomości każdy z nas staje przed dylematem: jaką cenę należy przyjąć. Bywa, że kwestia jest prosta do rozwiązania, bo np. bardzo podobna działka sąsiada, również budowlana, wyposażona w te same media, została sprzedana za x zł / m2. Wtedy nie mamy specjalnych wątpliwości. Inaczej jednak wygląda kwestia gdy nie mamy punktów odniesienia. Tak bywa najczęściej.

Oczywiście możemy przyjąć różne kryteria przy podejmowaniu decyzji o cenie, ale czy będą one słuszne?

Czy cena, którą podamy nie będzie za duża lub za mała?
Jak długo będę czekać na sprzedaż?
Czy w tym czasie nie będę ponosić niepotrzebnych wydatków na nieruchomość, typu podatek od nieruchomości, kolejny miesięczny czynsz do spółdzielni?
Czy jeśli przeczekam kolejną zimę nie zawali się zniszczony dach, na którego remont nie mam najmniejszej ochoty albo środków finansowych?

Wybawieniem jest wartość rynkowa, brak pazerności i trzeźwe spojrzenie na sprawę. Nie żartuję!

Klienta kupującego nie będzie interesowała wieź emocjonalna wiążąca mnie z moim domem (tutaj spędziłam dzieciństwo, mam cudowne wspomnienia, i wyjątkowo dobrze oceniam to miejsce). Nikt tego nie doceni!!!
Klienta kupującego nie będzie interesowało, że dwa miesiące temu położyliśmy w łazience nowe kafelki w cudownym grafitowym kolorze. Żona klienta będzie marzyła o beżu albo różu i baby nie przekonasz. Kupujący nie doceni tej pracy bo i tak już wie, że ten kolor jest do zmiany i czeka go remont łazienki!!!

Klienta kupującego będą interesowały KORZYŚCI. I za nie zapłaci. O tym piszę m.in. w artykule „Jak przygotować nieruchomość do sprzedaży”.

A tymczasem pozostaje nam zatrudnienie rzeczoznawcy, który dokona wyceny naszej nieruchomości. Ale czy chcemy wydać na tą usługę akurat takie środki? Możliwe.

Rozwiązaniem, które proponujemy od lat to ustalenie ceny sprzedaży OFERTOWEJ, czyli takiej, która w danym momencie będzie najbardziej trafną pod kątem sprzedaży i będzie najbardziej zbliżoną do tzw. wartości rynkowej. A wartość rynkowa odzwierciedla cenę, jaką zaakceptuje dzisiaj rynek, czyli Klient, który ma przecież kupić naszą nieruchomość a nie inną.

Proponuję swoim klientom zlecenie nam określenia ceny sprzedaży OFERTOWEJ. Taka opinia o cenie nie jest wyceną. Jest niezbędnym narzędziem i pierwszym krokiem do udanej transakcji sprzedaży.
Klienci, którzy zlecali nam określenie ceny OFERTOWEJ robili to, ponieważ:
- co oczywiste, chcą uniknąć droższej wyceny rzeczoznawcy
- chcą wiedzieć po ile wystawić, bo nie chcą się „bujać” ze sprzedażą a zależy im na szybkim odzyskaniu środków
- chcą sami sprzedawać bez agencji bo wiedzą jak to zrobić ale nie wiedzą za ile wystawić
- zastanawiają się dopiero nad sprzedażą ale nie wiedzą czy ma ona sens bo brakuje informacji ile mogą dostać za swoją nieruchomość, a ta informacja jest niezbędna do podjęcia pewnych decyzji inwestycyjnych.
Usługa kosztuje 150 zł netto + dojazd.
Jeśli później Klienci uznają, że chcą zlecić naszej agencji sprzedaż - wówczas koszty zlecenia zostają odliczone od wynagrodzenia za usługę pośrednictwa.

I jeszcze o pazerności. Wszyscy jesteśmy czasem pazerni. Nie bądźmy. Dlaczego? Przeczytasz w artykule „Nie bądź pazerny. Uwolnij się od czekania.”

Autor: Dominika Stryj
The Me

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz